Broń czarnoprochowa – historia, konstrukcja, zastosowania praktyczne [KONFERENCJA] (21 X A.D. 2020)

Z poniżej prezentacji można się dowiedzieć:

  • jak konstrukcje broni czarnoprochowej ewoluowały na przestrzeni wieków;
  • jak działa broń czarnoprochowa rozdzielnego ładowania;
  • co jest potrzebne aby móc korzystać z broni czarnoprochowej.

Broń czarnoprochowa jest rodzajem broni palnej dostępnej praktycznie dla każdego – bez konieczności uzyskania pozwolenia 🙂

Prezentacja dostępna jest również w postaci pliku PDF.

Serdecznie zapraszamy do obejrzenia!

0:00 Wstęp
5:40 Wprowadzenie ogólne – definicje
10:15 Najstarsza broń palna
20:04 Jak odpalić ładunek miotający? – Zamek lontowy
23:41 Jak odpalić ładunek miotający? – Zamek kołowy
26:31 Jak odpalić ładunek miotający? – Zamek skałkowy
31:32 Jak odpalić ładunek miotający? – Zamek kapiszonowy
34:03 Dalsza ewolucja broni palnej
37:18 Rewolwery Samuela Colta
46:23 Aktualny stan prawny dot. broni czarnoprochowej
48:11 Porównanie amunicji scalonej i rozdzielnego ładowania
52:31 Budowa i działanie rewolweru czarnoprochowego rozdzielnego ładowania
55:40 Akcesoria do obsługi rewolweru czarnoprochowego rozdzielnego ładowania
1:05:05 Jak zakupić proch czarny?
1:09:43 Na strzelnicy 🙂
1:11:45 Omówienie przydatnych materiałów

Czuwania modlitewne przy kościołach (X A.D. 2020)

Pod koniec października 2020 w całym kraju miały miejsce zintensyfikowane akcje, sprzeciwiające się orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w kwestii zgodności tzw. „ustawy aborcyjnej” z Konstytucją. Sprzeciwy zaczęły nierzadko przybierać formę aktów agresji wymierzonych w kościoły. Były to zarówno próby zakłócania przebiegu liturgii, jak też pospolity wandalizm, sprowadzający się np. do dewastowania fasad kościołów.

Dołączyliśmy do skoordynowanej akcji obrony kościołów, biorąc udział w wieczornych czuwaniach modlitewnych, m.in. pod wrocławską katedrą.

„Nie otworzyli drzwi z obawy przed Żydami” – ten fragment Pisma Świętego chodzi za mną dzisiaj po tym, jak z grupką wiernych staraliśmy się obronić niedzielną Mszę Świętą w Katedrze Wrocławskiej. Zebraliśmy się o godzinie 17.30 przed wejściem głównym Katedry słysząc, iż lewicowi aktywiści zechcą zakłócić Mszę Św. Z oddali docierały do nas krzyki „j**ć PiS” albo „wyp***ć”, walenie w dzwonki i bębny. Demonstranci byli agresywni i konfrontacyjni. Ale przed wejściem był względny spokój, zatem poszliśmy w kilka osób do wejścia bocznego, którego nikt nie bronił.Tutaj zaczęliśmy się modlić, podchodziły do nas KOBIETY, tak KOBIETY, dziękując za to, że tu jesteśmy. Podeszły do mnie też dwie starsze panie, które były przerażone i obawiały się o siebie. Byłem dosyć rozpoznawalny, gdyż miałem w ręku flagę z wizerunkiem Chrystusa Króla. Gdy skończyliśmy modlitwę, zaczęło się. Przy głównej bramie zaczęła się szamotanina, wieszanie transparentów itd. Policja reagowała szybko.

Demonstranci nie wiedzieli, że brama główna jest zamknięta, więc marnowali czas. Po pewnym czasie się zorientowali i przybiegli do nas. Wyrwałem jednej z demonstrantek, próbującej wedrzeć się do Katedry, kartkę z napisem i pobiegłem do śmietnika, aby go wyrzucić (sam nie wiem czemu). Zanim się obróciłem okazało się, że jedna z dziewcząt upadła w wyniku szamotaniny lub potknęła się o bruk. Momentalne przybiegła policja, rozdzieliła wszystkich. My w tym czasie weszliśmy do świątyni, a ksiądz, który z nami był zatrzasnął drzwi i wpuszczał tylko wiernych. Potem musiał odejść do swoich obowiązków, więc przy drzwiach byłem tylko ja. Drzwi zatrzasnąłem za naszymi ludźmi i nie otworzyłem już do końca Mszy Świętej poza dwoma wyjątkami, gdy z Katedry wyrzucaliśmy dwóch prowokatorów.

Gdy Msza Święta się skończyła, wierni wyszli głównym wyjściem, w tym ja, a kapłani musieli opuścić świątynię pod eskortą policji bocznymi drzwiami. Moim oczom ukazał się tłum ok. 200/300 osób, który skandował wcześniej wymienione hasła. Na transparentach były wulgarne hasła grożące nam jakąś formą „odpłaty”. Wtedy spojrzałem po moich towarzyszach, którzy w milczeniu kontemplowali tę całą sytuację. Wtedy przypomniały mi się słowa Grzegorza Brauna – „jeśli się boisz, już jesteś niewolnikiem!” i zaśpiewałem na cały głos, podnosząc wysoko wizerunek Chrystusa Króla, „Najświętsze Serce Boże, poświęcamy Ci…” x3. Zaczęły się okrzyki z jednej i z drugiej strony. Urocze było widzieć miny demonstrujących lewicowych aktywistów, gdy zaczęliśmy wołać „Konstytucja!”. Policja zaczęła wszystkich spisywać, więc cicho się oddaliśmy do domów…

To było dla mnie budujące ale i przerażające doświadczenie. Demonstranci pojawili się 500 metrów od miejsca, gdzie w świątyni dźgnięto nożem księdza Ireneusza. Pełni nienawiści i pogardy do nas. To nie była walka o swoje prawa, bo była walka z nami. Cieszy mnie to, że grupa ok. 20 osób, które się nie znają i są na dodatek w maskach, zorganizowała w miarę skuteczną obronę katedry przeciwko przeważającemu tłumowi. Dziękuję Policji za ich działania, natomiast oczekiwałbym większego zdecydowania… wobec nas nie miewali takiej kurtuazji 😉

Polecam bronić Kościoła Świętego zawsze i wszędzie, gdziekolwiek zjawią się jego prześladowcy. Módlmy się za nich, bo nie wiedzą co czynią.Idzie zapowiadane prześladowanie Chrześcijan. Chwalmy Pana i pozostańmy wierni, nawet za cenę życia, bo nagroda w niebie jest wielka!

Krzysztof Szokalski, przewodniczący Klucza Pobudki Strzelcy Wrocław

Protest przeciwko fałszywej PLANdemii (10 X A.D. 2020)

Rządowe obostrzenia związane z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 paraliżują życie społeczne i gospodarcze. Ograniczanie wolności w imię zagrożenia, które (wiele na to wskazuje) wydaje się być wyolbrzymione, spotyka się ze stanowczym sprzeciwem części społeczeństwa, nie poddającej się bezkrytycznie rządowej narracji. Wzięliśmy udział w proteście przeciwko „fałszywej PLANdemii”.

Poniżej zamieszczamy nagranie z fragmentu tego wydarzenia:

25-26.01.2020 Zlot w Niepokalanowie

V zlot pobudki w obszarze Mennica w 2020 roku odbył się w miejscu mocno związanym ze świętym Maksymilianem Kolbe. Ks. Jacek Gniadek SVD przybliżył nam mało znaną postać świętego Homobonusa.

W stereotypowym wyobrażeniu święty to ktoś bez majątku, całe życie klepiący biedę, bo posiadanie bogactwa jest złe. Ks. Gniadek opowiedział nam o świętym bogatym kupcu, który, jak na katolika przystało, wykorzystał otrzymane przez Stwórcę talenty do zdobywania i pomnażania majątku. By pomagać bliźnim, potrzebne są na to środki, a pieniądz pochodzi z pracy i mądrego zarządzania.

Koordynatorzy Pobudki podsumowali również wydarzenia minionego – 2019 roku. Zlot był również świetną okazją do nawiązania kontaktów między „budzikami” z różnych zakątków kraju. Rozmowy i dyskusje toczyły się w sobotę do późnych godzin wieczornych. Zwieńczeniem zlotu była niedzielna Eucharystia.
Ten styczniowy weekend w Niepokalanowie to był dobry czas 🙂

Spotkanie Wigilijne wrocławskich organizacji wolnościowych i patriotycznych (19 XII A.D. 2019)

Wzięliśmy udział w spotkaniu wigilijnym, zorganizowanym przez wrocławski oddział Akademii Patriotów. Razem z przedstawicielami wrocławskich organizacji wolnościowych i patriotycznych zasiedliśmy do wspólnego stołu i przełamaliśmy się opłatkiem. W świątecznej atmosferze złożyliśmy sobie życzenia na nadchodzący 2020 rok. Następnie, przy tradycyjnych wigilijnych potrawach, dyskutowaliśmy o planach i możliwościach współpracy.

Nasz sprzeciw wobec ofensywy środowisk marksistowskich spod znaku LGBT

Rok 2019 zostanie zapamiętany, jako ofensywa środowisk marksistowskich spod znaku LGBT. Wtedy to środowiska te organizowały tzw. „marsze równości” w całej Polsce, nawet w miastach i miejscowościach, w których wcześniej to nie miało miejsca. Ta niesamowita agresja, ataki na nasze symbole narodowe, także personalne groźby w stosunku do hierarchów Kościoła katolickiego spowodowały, iż druga strona – katolicko narodowa – także postanowiła działać. Chcieliśmy pokazać się i nie być biernymi obserwatorami.

Jako Klucz Pobudki – „Strzelcy Wrocław” będąc gotowym, aby walczyć za Kościół, za nasze rodziny i Naród – przygotowaliśmy przede wszystkim ulotki, które rozdawaliśmy w trakcie marszu równości. Ulotki zwracają uwagę na podstawowe fakty na temat tego – kim jest mężczyzna i kobieta, czym jest płeć. Są to fakty naukowe, z którymi nie można dyskutować, jeśli używa się rozumu.

Wzięliśmy także udział w ofensywie modlitewnej. Stanęliśmy naprzeciwko formującego się tzw. „marszu równości”, gdzie razem z księdzem odmawialiśmy Różaniec Święty, mając nadzieję, iż Pan Bóg powstrzyma tę diabelską zawieruchę. Urząd miasta Wrocław puszczał bardzo głośno muzykę, jakby chciano zagłuszyć naszą modlitwę. Miałem dziwne uczucie obecności czegoś złego, gdy fale uczestników marszu zbierały się pod flagami LGBT.

Zachęcamy do podejmowania modlitwy, ale także i działanie aby przeciwstawiać się rosnącej fali marksizmu.

Krzysztof Szokalski, dowódca Klucza – Strzelcy Wrocław

„Jak zbudować alternatywny system edukacji?” – spotkanie z Krzysztofem Karoniem

W ramach naszych kolejnych spotkań z Krzysztofem Karoniem postanowiliśmy poruszyć temat edukacji. Chcieliśmy zastanowić się nad tym, jak wygląda obecny stan edukacji w Polsce.

Krzysztof Karoń dał jednoznacznie negatywną ocenę tego, jak wygląda system edukacji w Polsce. Struktury nauczycielskie są przesycone ludźmi, którzy wprowadzają antykulturę do szkół poprzez tzw. Lekcje antyautorytarne lekcji lub lekcje demokratyzacji, podczas których sama idea nauczyciela jest wypaczana. Kolektyw, jakim są uczniowie, mają podejmować decyzje o tym czego właściwie będą się uczyć, jakie będzie ich wychowanie w którym nie ma autorytetu. W takim ujęciu nauczyciel traci swój autorytet i jego rola nie ma najmniejszego sensu. Krzysztof Karoń od wielu lat zwraca uwagę na to, że system edukacyjny i wychowania, aby być skutecznym, musi posiadać autorytet. Aby wychować młodego człowieka, należy zmusić go do robienia rzeczy, których nie chce, bo zamiast się uczyć wolałby zabawę lub się zająć czymś przyjemniejszym. Natomiast wychowanie i wykształcenie człowieka, który jest zdolny do wypracowania własnej wolności, poprzez ciężką pracę, której nie podjąłby się bez wychowania opartego o kulturę i autorytet.

Na spotkaniu był także Krzysztof Tuduj, przyszły poseł na Sem RP z ramienia Konfederacji oraz Piotr Żurek, prezes stowarzyszenia Wolna Polska.

Krzysztof Szokalski, dowódca Klucza – Strzelcy Wrocław

EDC, czyli Ekwipunek Dźwigany Codziennie oraz plecak ewakuacyjny (spotkanie klucza 24 VII A.D. 2019.)

W trakcie jednego z naszych spotkań postanowiliśmy poszerzyć swoją wiedzę na temat survivalu. Skupiliśmy się przede wszystkim na tak zwanym EDC, czyli ekwipunku dźwiganym codziennie. Jest to mały zestaw narzędzi zaczynając od zapalniczki, scyzoryka, latarki kończąc na igłach i niciach, sznurkach, zapalniczce i nożu które mogą nam się przydać niespodzianie trudnych sytuacjach.

Pokazaliśmy także zawartość swoich plecaków ewakuacyjnych, czyli plecaków które posiadają niezbędną zawartość, abyśmy mogli przeżyć jeden dzień, gdy ogłoszony zostanie stan wyjątkowy lub pojawi się zagrożenie w bezpośrednim miejscu naszego zamieszkania.

Co powinien zawierać zestaw EDC (Ekwipunek Dźwigany Codziennie) oraz plecak ewakuacyjny?

EDC (Ekwipunek Dźwigany Codziennie):

  • tabletki przeciwbólowe
  • nóż, scyzoryk lub multitool
  • zestaw do szycia (przyszycie guzika, rozerwanych spodni): igła, nitka, agrafka)
  • zapasowy telefon
  • zapasowa bateria do telefonu lub powerbank
  • kabelek USB
  • latarka (może być z magnesem neodymowym)
  • papier i ołówek, ewentualnie długopis
  • krzesiwo lub zapalniczka
  • składany parasol
  • torby foliowe
  • spodnie zakładane bez zdejmowania butów
  • kurtka (którą można jak najlepiej zwinąć – skompresować)
  • rękawiczki
  • dodatkowa kurtka (np. z Decathlonu)
  • niezbędnik (łyżka, widelec, nóż)
  • woda
  • sznurek i/lub linka
  • druty, trytki
  • spinacze
  • żyletka, nożyk
  • portmonetka
  • apteczka: środki opatrunkowe, plastry, woda utleniona, gaza
  • plecak 10l z Decathlonu
  • blaszka surwiwalowa (można kupić za kilka zł)
  • różaniec

Plecak ewakuacyjny (MINI):

  • kora brzozy + rozpałka, ew. zapalniczka
  • czołówka
  • herbata, kawa, sól, pieprz, cukier
  • rurki do picia (dla dziecka)
  • pieluchy
  • jedzenie
  • woda – 2 butelki
  • apteczka
  • lornetka
  • zestaw do usuwania kleszczy (tzw. lasso)
  • chusta „arafatka”
  • kubek metalowy
  • tzw. „kuchenka na alkohol” (po puszcze) + spirytus
  • pojemnik na wodę
  • maseczka, okulary ochronne
  • rękawiczki
  • mapa
  • tabletki do uzdatniania wody
  • taśma klejąca (mocna)
  • maska przeciwgazowa
  • niezbędnik, multitool
  • plandeka, lina, sznur

To tylko niektóre z propozycji, które padły podczas spotkania. Warto spisać też rzeczy, które chcielibyśmy zabrać w razie konieczności ewakuacji, w momencie, kiedy uciekamy np. samochodem i mamy więcej miejsca.

Plecak ewakuacyjny będzie zawierał dodatkowe rzeczy, w przypadku, gdy mamy małe dziecko.

Nasze spotkanie, które odbywało się na działce zachęciło by rozpalić ogień z krzesiwa. Tutaj niestety, pomimo wcześniejszych sukcesów w tym temacie, akurat teraz nie poradziłem sobie ze sprawnym odpaleniem ogniska przy użyciu krzesiwa. Najwyraźniej musimy częściej organizować tego typu spotkania 😊

Krzysztof Szokalski, dowódca Klucza – Strzelcy Wrocław

Dzień pokuty Polaków za grzechy wobec Życia, Dzieci i Rodziny oraz Zjazd Konfederacji Gietrzwałdzkiej

Reprezentanci Klucza Pobudki- „Strzelcy Wrocław” postanowili wziąć udział w dniach pokutnych w Gietrzwałdzie oraz Zjeździe Konfederacji Gietrzwałdzkiej. Był to wyjątkowy czas pełny religijnych uniesień, dyskusji, ale także próby rozmowy na temat Polski z punktu widzenia naszej wiary.

Program rozpoczęła droga krzyżowa na polach Gietrzwałdu. Letnia pogoda dopisywała, lecz przy stacji „Jezus pociesza płaczące niewiasty” rozpętała się ulewa, dzięki której uczestnicy mieli okazję wykazać się bezinteresowną pomocą potrzebującym niezaopatrzonym w środki ochrony przeciwdeszczowej. Przy przejściu do kolejnej stacji, efekty specjalne, zesłane przez Opatrzność by zobrazować płacz nad udręczonym Chrystusem, ustały.

Wyjazd do Gietrzwałdu, choć wymagający pod względem trudności, opłacił się w walucie niebieskiej. Wyjazd obfitował w takie wydarzenia, jak Msze Święte w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, wspólny różaniec, droga krzyżowa prowadzona przez ks. Tadeusza Guza. Wspaniale zadziałały same aspekty organizacyjne, gdyż Pobudka organizowała własne wykłady oraz mieliśmy możliwość spotkania członków Konfederacji Gietrzwałdzkiej. Na tym ostatnim spotkaniu rozmawialiśmy o tym, w jakim kierunku powinna zmierzać nasza Ojczyzna i jak powinni działać polscy patrioci i katolicy. Padło dużo pomysłów, jak podejmować się działalności w swoich środowiskach.

To był wspaniały czas dla ducha i dla myśli.